czwartek, 17 kwietnia 2008
TUNEZJA część trzecia - Dugga
Dugga
W głębi lądu, w środkowej części, rozciąga się Zielona Tunezja. Znajdują się tam ruiny budowli starożytnych w Dugga, Sbeitla, Thuburbo Majus, Bulla Regia, Utyce i Al-Dżamm.
Naszym zdaniem Dugga jest jednym z najwspanialszych miast starożytnych w Tunezji. Jeśli ktoś będąc w Tunezji nie odwiedził Duggi – traci wiele i powinien koniecznie tam wrócić. Miasto, które w starożytności było punickie, następnie numidyjskie i rzymskie zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Do naszych czasów zachował się rozległy, zajmujący około 65 hektarów, kompleks ruin. Aby go zwiedzić potrzeba, co najmniej 3-4 h, a najlepiej gdyby był możliwy jeden dzień. Dugga robi niesamowite wrażenie. Miasto zostało wzniesione ze złotego kamienia, widać już je w oddali, ponieważ położone jest na wzgórzu (500 m n.p.m.). Z góry rozciąga się niezwykły widok, pomimo iż Tunezja jest znana z piaszczystej Sahary, to tutaj jak okiem sięgnąć widać niesamowicie zielone pola uprawne, a zieleń traw bardziej przypomina Irlandię niż Tunezję. I tak, jak np. turyści odwiedzający Tunezję tłumnie zwiedzają ruiny w Kartaginie, czy Koloseum El Dżem, to te wszystkie miejsca nawet nie można porównać do Duggi. Dlaczego Dugga nas tak zachwyciła? Głównie dlatego, że po całym obiekcie można swobodnie spacerować, bez żadnych barierek, czy określonych wytyczonych dla turystów tras. Uwielbiamy prawdziwe miejsca, autentyczne historie, rdzennych mieszkańców, rzeczywiste przedmioty, które można dotknąć, podziwiać z bliska, które można poczuć i wyobrazić sobie, jak było w dawnych czasach, dlatego tak często omijamy zwykłe muzea szerokim łukiem.
Ciekawostką jest nieproporcjonalna liczba świątyń - odkryto ich już 21. Trasa zaczyna się przy teatrze. Przedstawienia mogło kiedyś oglądać 3,5 tys. osób siedzących w 19 rzędach. Mimo że został on zbudowany ponad 2000 lat temu, to i do tej pory podczas Festiwalu Duggi w lipcu i sierpniu są tam wystawiane sztuki. Zachowało się tam dużo budowli w stosunkowo dobrym stanie np. amfiteatr, kapitol, łaźnie, latryny. Pod ulicami nadal biegnie system kanalizacyjny, a w bruku widać koleiny i specjalne wgłębienia utrudniające ślizganie się kołom wozów konnych. Górujący nad osadą wspaniały kapitol należy do najwspanialszych śladów rzymskiego panowania w Afryce. W Dugdze zachował się cenny obiekt zabytkowy - mauzoleum Atebana, mające formę kwadratowej wieży oraz inskrypcje punickie i bogate dekoracje rzeźbiarskie. Trzeba koniecznie zobaczyć też świątynie Kapitolińską, Saturna, Merkurego oraz łaźnie Licyniusza i Cyklopów.
W drodze do Duggi odwiedziliśmy miejscowość Zaghwan, która leży u stóp góry o tej samej nazwie (1295 m n. p. m.). Tutaj rozpoczynał się rzymski akwedukt, który dostarczał wodę Kartaginie leżącej 70 km na północ. W drodze powrotnej zwiedziliśmy ruiny rzymskie w Thumburo Majus. Są tam fragmenty mozaiki, posągów czy łacińskich inskrypcji. Obszar jest niestety dużo mniejszy niż w Dugdze.
W głębi lądu, w środkowej części, rozciąga się Zielona Tunezja. Znajdują się tam ruiny budowli starożytnych w Dugga, Sbeitla, Thuburbo Majus, Bulla Regia, Utyce i Al-Dżamm.
Naszym zdaniem Dugga jest jednym z najwspanialszych miast starożytnych w Tunezji. Jeśli ktoś będąc w Tunezji nie odwiedził Duggi – traci wiele i powinien koniecznie tam wrócić. Miasto, które w starożytności było punickie, następnie numidyjskie i rzymskie zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Do naszych czasów zachował się rozległy, zajmujący około 65 hektarów, kompleks ruin. Aby go zwiedzić potrzeba, co najmniej 3-4 h, a najlepiej gdyby był możliwy jeden dzień. Dugga robi niesamowite wrażenie. Miasto zostało wzniesione ze złotego kamienia, widać już je w oddali, ponieważ położone jest na wzgórzu (500 m n.p.m.). Z góry rozciąga się niezwykły widok, pomimo iż Tunezja jest znana z piaszczystej Sahary, to tutaj jak okiem sięgnąć widać niesamowicie zielone pola uprawne, a zieleń traw bardziej przypomina Irlandię niż Tunezję. I tak, jak np. turyści odwiedzający Tunezję tłumnie zwiedzają ruiny w Kartaginie, czy Koloseum El Dżem, to te wszystkie miejsca nawet nie można porównać do Duggi. Dlaczego Dugga nas tak zachwyciła? Głównie dlatego, że po całym obiekcie można swobodnie spacerować, bez żadnych barierek, czy określonych wytyczonych dla turystów tras. Uwielbiamy prawdziwe miejsca, autentyczne historie, rdzennych mieszkańców, rzeczywiste przedmioty, które można dotknąć, podziwiać z bliska, które można poczuć i wyobrazić sobie, jak było w dawnych czasach, dlatego tak często omijamy zwykłe muzea szerokim łukiem.
Ciekawostką jest nieproporcjonalna liczba świątyń - odkryto ich już 21. Trasa zaczyna się przy teatrze. Przedstawienia mogło kiedyś oglądać 3,5 tys. osób siedzących w 19 rzędach. Mimo że został on zbudowany ponad 2000 lat temu, to i do tej pory podczas Festiwalu Duggi w lipcu i sierpniu są tam wystawiane sztuki. Zachowało się tam dużo budowli w stosunkowo dobrym stanie np. amfiteatr, kapitol, łaźnie, latryny. Pod ulicami nadal biegnie system kanalizacyjny, a w bruku widać koleiny i specjalne wgłębienia utrudniające ślizganie się kołom wozów konnych. Górujący nad osadą wspaniały kapitol należy do najwspanialszych śladów rzymskiego panowania w Afryce. W Dugdze zachował się cenny obiekt zabytkowy - mauzoleum Atebana, mające formę kwadratowej wieży oraz inskrypcje punickie i bogate dekoracje rzeźbiarskie. Trzeba koniecznie zobaczyć też świątynie Kapitolińską, Saturna, Merkurego oraz łaźnie Licyniusza i Cyklopów.
W drodze do Duggi odwiedziliśmy miejscowość Zaghwan, która leży u stóp góry o tej samej nazwie (1295 m n. p. m.). Tutaj rozpoczynał się rzymski akwedukt, który dostarczał wodę Kartaginie leżącej 70 km na północ. W drodze powrotnej zwiedziliśmy ruiny rzymskie w Thumburo Majus. Są tam fragmenty mozaiki, posągów czy łacińskich inskrypcji. Obszar jest niestety dużo mniejszy niż w Dugdze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
beautiful picture. i liked them very much :)
THX Lucruri!
Prześlij komentarz