wtorek, 27 listopada 2007

PLENER ŚLUBNY WIOLI I BARTKA







Oto mail, który dostaliśmy niedawno od Wioli: "Witam, wczoraj mój mąż odebrał zdjęcia ja niestety nie mogłam z nim uczestniczyć :( chciałam powiedzieć, że warto było tak długo czekać :-) zdjęcia nas zachwyciły! są piękne i oryginalne! Bardzo się cieszymy, że mogliście zrobić nam taką piękną pamiątkę na całe życie :) chcemy sobie zrobic małą galeryjkę i tu teraz jest problem... bo które zdjęcia wybrać... (?) życzymy Wam wszystkiego dobrego!pozdrawiam, Wioleta."
A oto backstage z sesji - widać, że dobrze się bawiliśmy :):
Pozdrowienia dla Wioli i Bartka!

„TRASH THE DRESS” PO POLSKU

Oto Marta i Tomek. Plener zaczęliśmy niezwykle radośnie, spokojnie i elegancko. Sceneria bajkowa - niczym z Alicji w Krainie Czarów.
W miarę trwania pleneru coraz bardziej się nakręcaliśmy na coraz to "brzydsze", "brudniejsze", "ciemniejsze" i bardziej zwariowane miejsca. W takich miejscach, jak zrujnowane hale fabryczne, ubrania nie są narażone na poważne zabrudzenia, czy zniszczenia, jedyne co pobrudziliśmy to buty i ...dłonie.
Na samym końcu pleneru mokra Para Młoda po skokach w morzu podchwyciła nasz pomysł kąpieli błotnej i mimo iż nie mieli ubrań na przebranie, z chęcią wskoczyli do czarnej kałuży. Jak widzicie - dobrze się bawili, a my wraz z nimi.


Dla zainteresowanych ciekawy artykuł o "nieszczeniu" sukien ślubnych:
Pozdrowienia dla Marty i Tomka!

sobota, 24 listopada 2007

Wyniki konkursu PAŹDZIERNIK 2007 na Forum Fotografów Ślubnych

Oto kilka z naszych zdjęć, które w wyniku głosowania zakwalifikowały się do najepszych fotografii w poszczególnych kategoriach:
1. PRZYGOTOWANIA
3 MIEJSCE
3. WESELE
6 MIEJSCE
4. PLENER
3 MIEJSCE5. DETALE
2 MIEJSCE

czwartek, 22 listopada 2007

PLENER ŚLUBNY JUSTYNY I KRZYŚKA


Oto "mroczna" wersja portretów plenerowych Justyny i Krzyśka. Dlatego, że Krzysiek nie mógł być przy odbiorze fotografii - dostaliśmy dziś od Justyny mail'a: "...Chciałam tylko napisć, że Krzyśkowi też bardzo podobaja się nasze zdjęcia plenerowe :) zresztą cała rodzina też jest zachwycona! nikt oprócz nas nie ma takich ciekawych i wyjatkowych zdjęć.Wielkie dzięki! ...". My również dziękujemy Wam za współpracę.

niedziela, 18 listopada 2007

Agnieszka, Bartek oraz mały Maks

Na świeżo kilka fotografii z wczorajszej sesji z 8-miesięcznym Maksem i Jego Rodzicami, z których mieliśmy już przyjemność fotografować podczas sesji brzuszkowej ponad rok temu. Kolejny raz nam zaufali - tym razem rodzinka wystąpiła w trójkę.
Pod spodem parę świątecznych fotografii bardzo "na czasie":

"...Kto zgasił światło?..." "...najlepszy jest mikołajowy nos Taty...""...mały reniferek..."
'...kto mi przyprawił te rogi?..."
"...hej, Mr DJ..."
Kilka zdjęć z serii "zielono mi":


Backestage z sesji:
"...co tak naprawdę myśli Maks po 2 godzinach sesji..." :)
Pozdrawiamy Rodziców i Maksa!

PLENER ŚLUBNY AGI I WOJTKA










Fantastyczny plener z fantastyczną Parą i pomimo iż było zimno, mglisto i bardzo wcześnie rano – nasza Para spisała się na medal – byli wprost gotowi na wszystko i wszystkie nawet te najbardziej zwariowane nasze pomysły i pozy, wykonywali bez żadnych „ale”.
Najśmieszniejsza była historia, kiedy starsza Pani spacerująca po plaży z dużym dogiem uspokajała pupila wołając: „…to nie jest taki duży łabędź – to jest Panna Młoda…” J.
A oto backstage z sesji:

Reportaż ślubny Agnieszki i Wojtka


















Ojj tutaj to się działo :). Na początku były przygotowania Agnieszki z wyczuwalną nutką stresu, potem piękna ceremonia ślubna, krótka sesja w plenerze z autem na polu, na które wejście Para Młoda musiała "zapłacić" szklanym biletem, a potem niesamowite wesele, pełne radości, zabawy, entuzjastycznych reakcji świetnych Gości na konkursy zespołu Bravoton, pełne wzruszeń i uniesień :).
A oto mail, który Dostaliśmy od Agi i Wojtka w zeszłym tygodniu: "Kochani, wreszcie znaleźliśmy chwilkę aby napisać jak bardzo jesteśmy Wam wdzięczni.Dziękujemy Wam za to, że byliście z nami w tak ważny dla nas dzień i sprawialiście, że stresów było mniej, wiemy, że to dzięki Wam całe życie będziemy patrzeć na nasze fotki weselne ze wzruszeniem i uśmiechami na twarzy :)Jak tylko Was poznaliśmy wiedzieliśmy, że te fotki będą takie, niepowtarzalne, piękne i MAGICZNE i dlatego z taką łatwością przyszło nam Wam zaufać i na plenerach starać się dać z siebie wszystko, bo wiedzieliśmy, że będzie warto i mieliśmy rację :)Mam nadzieję że spotkamy się jeszcze na jakiejś sesji rodzinnej, bo plener z Wami to wielka przygoda !!Jeszcze raz dziękujemy za zaklęcie naszej miłości w dzieło sztuki :)))pozdrawiamy gorąco naszych ukochanych fotografów ślubnych!! Agnieszka i Wojto."
My również nie możemy doczekać się następnych sesji z Wami – serdecznie pozdrawiamy!