niedziela, 6 lipca 2008

Wspomienia z Krakowa

"Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś
Nie miał w sobie takiej siły i
Może to ten deszcz
Może przez tę mgłę
Może to mój nastrój
Ale w każdej twarzy ciągle
Widzę Cię"

Myslovitz & Marek Grechuta "Kraków"

Jeżeli nie moglibysmy mieszkać w Gdańsku, to na pewno przeprowadzilibysmy się do Krakowa. Najpiękniejsze, najbardziej urokliwe i klimatyczne miasto w Polsce z przepięknym Kazimierzem, pysznymi pierogami w Pierożkach u Vincenta, oraz niesamowitą atmosferą w Alchemii.
Jest to zdecydowanie "dusza Polski". Czas płynie tam wolno i spokojnie. Bylismy tam parę dni przy okazji szkolenia z aktu u Wacława Wantucha (pozdrowienia). Na pewno będziemy tam wracać, choc na razie tylko wspomieniami. Oto trzy fotografie wykonane analogiem (Ilford Delta 400).


Alchemia...w południe:

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

"Widzę cię - tak, wiem
nie zrobię więcej zdjęć - tak, wiem"

O nie! To zdecydowanie piosenka nie dla Was ;-P
Uwielbiam Wasze zdjęcia, to już wiecie. Ja zapraszam do siebie na króciutka wycieczkę po Grudziądzu :-)
Pozdrowienia
Kaja, Tomek i malutki Tymuś (nie Damian ;-P )

BW PHOTOGRAPHY pisze...

"...to przecież żaden grzech..."
:)
Serdeczne pozdrowienia dla Was :)! Gdzie Was aż do Grudziądza zawiało??

Anonimowy pisze...

hahaha, no w Waszym przypadku mógłby być ;-)

W Grudziądzu, a raczej niedaleko mieszka rodzinka Tomka, więc zafundowaliśmy parę tygodni temu syniowi pierwszy dłuższy wyjazd ;-)
"aż" do Grudziądza? Toż to odrobinę bliżej niż Kraków ;-P
Buziaki
KTT

BW PHOTOGRAPHY pisze...

:) Kaja - my już myśleliśmy, że się na stałe tam przeprowadziliście...tak to prawie zabrzmiało :). Buźka!

Anonimowy pisze...

hehehe, nieeeee, nigdy z Gdyni! :-D
Faktycznie, nie pomyślałam, że to tak zabrzmi :-) Chodziło mi o zaproszenie do obejrzenia zdjęć z Grudziądza na moim blogu (ekkaja. itd... jak u Was)

Wiecie, ta trzecia fota z Alchemii bossska :-) Aż czuć od niej zapach tego wnętrza :-)