czwartek, 14 lutego 2008
FOTORELACJA Z WERNISAŻU FOTOGRAFII ŚLUBNEJ W SOPOCKIM SOHO
Oto obiecana fotorelacja z wernisażu fotograficznego w SOHO, gdzie dzięki uprzejmości tej klubogalerii mieliśmy okazję zaprezentować 34 fotografie z plenerów ślubnych, za co oczywiście Wam serdecznie dziękujemy. Podziękowania należą się również tak licznie zebranym Gościom. Szczególne podziękowania kierujemy do naszych odważnych Par Młodych, dzięki którym mogliśmy zrealizować swoje najśmielsze, najbardziej szalone wizje fotograficzne i je później pokazać większej liczbie odbiorców.
Frekwencja przybyłych Gości bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. Bardzo miło nam było słuchać tych wszystkich gratulacji i pochwał. Najbardziej jesteśmy zadowoleni jednak z tego, że daliśmy przykład, że fotografia ślubna nie musi być nudna, przesłodzona, statyczna, że można „inaczej” niż w studiu przy sztucznej kolumience, czy też w kiczowatym parku oliwskim, gdzie zdjęcia ślubne robi większość Fotografów z Trójmiasta.
Wybór fotografii na wystawę nie jest łatwy. My przy wyborze kierowaliśmy się głównie „innością”, „innowacyjnością”, czy też „pomysłowością” naszych wspólnych realizacji plenerów fotograficznych. Wszystkie te prace powstały na przełomie 4 lat, jednak największa ilość była z roku 2007, gdzie daliśmy się ponieść naszym fantazjom i wyobrażeniom, a że trafiliśmy na dobry „podkład” w postaci bezpośrednich, odważnych, szalonych, pewnych siebie, zwariowanych Par Młodych, dlatego mogliśmy realizować naszą pasję.
Wiele razy podczas wernisażu pytano nas, czy te zdjęcia są autentyczne, czy nie są sprytnymi montażami – z uśmiechem odpowiadaliśmy, że wszystko działo się naprawdę, – że naprawdę Pary na naszych plenerach pływają w morzu, pląsają w błocie, skaczą tak wysoko, stają pod rozpryskującą na boki fontanną, czy też na środku ulicy pomiędzy przejeżdżającymi z zawrotną prędkością samochodami, że naprawdę jesteśmy gotowi jechać z każdą Parą do Paryża, czy też na koniec świata, aby w miejscu, o którym marzą zrobić Im pamiątkę na całe życie. Mamy nadzieję, że to dla nich też jest przyjemność i że kiedyś będą miło wspominać te chwile po ślubie, kiedy Ich tak „męczyliśmy” podczas tych kilku godzin trwania sesji plenerowych.
Wystawę będzie można oglądać do 26 lutego od godziny 16:00 do późnych godzin nocnych. Zapraszamy tam wszystkich, którzy nie mieli okazji jej jeszcze zobaczyć.
PRZED WERNISAŻEM:
Frekwencja przybyłych Gości bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. Bardzo miło nam było słuchać tych wszystkich gratulacji i pochwał. Najbardziej jesteśmy zadowoleni jednak z tego, że daliśmy przykład, że fotografia ślubna nie musi być nudna, przesłodzona, statyczna, że można „inaczej” niż w studiu przy sztucznej kolumience, czy też w kiczowatym parku oliwskim, gdzie zdjęcia ślubne robi większość Fotografów z Trójmiasta.
Wybór fotografii na wystawę nie jest łatwy. My przy wyborze kierowaliśmy się głównie „innością”, „innowacyjnością”, czy też „pomysłowością” naszych wspólnych realizacji plenerów fotograficznych. Wszystkie te prace powstały na przełomie 4 lat, jednak największa ilość była z roku 2007, gdzie daliśmy się ponieść naszym fantazjom i wyobrażeniom, a że trafiliśmy na dobry „podkład” w postaci bezpośrednich, odważnych, szalonych, pewnych siebie, zwariowanych Par Młodych, dlatego mogliśmy realizować naszą pasję.
Wiele razy podczas wernisażu pytano nas, czy te zdjęcia są autentyczne, czy nie są sprytnymi montażami – z uśmiechem odpowiadaliśmy, że wszystko działo się naprawdę, – że naprawdę Pary na naszych plenerach pływają w morzu, pląsają w błocie, skaczą tak wysoko, stają pod rozpryskującą na boki fontanną, czy też na środku ulicy pomiędzy przejeżdżającymi z zawrotną prędkością samochodami, że naprawdę jesteśmy gotowi jechać z każdą Parą do Paryża, czy też na koniec świata, aby w miejscu, o którym marzą zrobić Im pamiątkę na całe życie. Mamy nadzieję, że to dla nich też jest przyjemność i że kiedyś będą miło wspominać te chwile po ślubie, kiedy Ich tak „męczyliśmy” podczas tych kilku godzin trwania sesji plenerowych.
Wystawę będzie można oglądać do 26 lutego od godziny 16:00 do późnych godzin nocnych. Zapraszamy tam wszystkich, którzy nie mieli okazji jej jeszcze zobaczyć.
PRZED WERNISAŻEM:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Będę 1
Gratulacje! Bardzo się cieszę z Waszych sukcesów!
Pozdrawiam
Marcin(fotobern.pl)
gratuluje wernisazu i pieknych zdjec :) Dziekuje za relacje, fajna knajpke znalezliscie na zdjecia ( ja juz bym tam sobie modelki rozplanowala do zdjec :D) Szkoda, ze mnie tam nie bylo, bo jednak ogladniecie takich fotografii w wiekszym formacie to zupelnie inna bajka :)
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje :):)
super! dużo koloru i odwagi - gratulacje!
Nie byłem na wystawie, jak jest to podejde, ale przerzuciłem bloga i gratuluje wielu pomysłów. Dobra, zaangażowana robota. To dla par młodych najwżniejsze.. ! pozdro :)
Dzięki wielkie za wszystkie komentarze. Taki wernisaż to bardzo fajna sprawa. Cieszymy się, że w Polsce wreszcie fotografia ślubna "wychodzi" z podziemni :) i że już są osoby, które chcą ją pokazywać na wystawach.
dobry poczatek
Prześlij komentarz