niedziela, 6 stycznia 2008
Plener ślubny w miejscu pachnącym historią…
Oto kilka fotografii z pleneru Agnieszki i Marcina, który odbył się w miejscu uważanym za jeden ze stu najbardziej zagrożonych zabytków na świecie, których utrata stanowiłaby niepowetowaną stratę dla ludzkości…Czuliśmy się tam, jak w małym miasteczku, osadzie – niczym z filmu „Zaginiona Kolonia”….Pozdrowienia dla sympatycznej Młodej Pary!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Jestem pod wrażeniem całości twórczości:)
Pozdrawiam z drugiego końca Polski!
CZEŚĆ AGA! DOPIERO teraz trafiłąm na Waszego bloga, będę wieczorem nadrabiać zaległości w czytaniu ;). Pozdrawiamy!
Prześlij komentarz