niedziela, 30 listopada 2008
Sushi – japoński specjał w wydaniu Black & White :)
W Japonii sushi to sztuka, żeby pracować w liczącej się restauracji lub założyć własną potrzeba 7-8 lat studiów pod kierunkiem dyplomowanego mistrza. Opracowanie receptury na przyprawianie ryżu i graniczące ze sztuką krojenie surowej ryby to dwa podstawowe „przedmioty” w elitarnej szkole sushi. My po kilkakrotnych złych doświadczeniach (i tylko jednym dobrym) w trójmiejskich sushi-barach postanowiliśmy przyrządzić sushi samodzielnie w domu. Oczywiście jak zwykle głównych kucharzem jest Marcin, ja kroję warzywa oraz owoce i chłodzę ryż, więc także do czegoś się przydaję. Po kilku wieczorach z sushi w domu już chyba nigdy nie zjemy tego smakołyku w polskich restauracjach. Zasmakowało nam niesłychanie, a nawet powoli dochodzimy do własnych bardziej skomplikowanych dodatkowych składników, które świetnie komponują się z „sercem” sushi, którym jest ryż. Niektórzy sushi kojarzą wyłącznie z surową rybą, a jest to błąd, ponieważ ryba jest takim samym dodatkiem do ryżu, jak owoce morza, warzywa, owoce, czy japońskie grzyby. Naszym najnowszym odkryciem jest dodatek mango – naprawdę warto spróbować!
Dla Japończyków sushi to nie tylko jedzenie, ale cały styl życia połączony z filozofią zdrowego żywienia. Dla przeciętnego Europejczyka sushi jeszcze do nie dawna było czymś nowym, egzotycznym oraz modnym. Teraz również doceniliśmy fakt, że jest nie tylko smaczne, ale też bardzo zdrowe! Także smacznego! Oto sushi, które zostało przez nas własnoręcznie zrobione.
Dla Japończyków sushi to nie tylko jedzenie, ale cały styl życia połączony z filozofią zdrowego żywienia. Dla przeciętnego Europejczyka sushi jeszcze do nie dawna było czymś nowym, egzotycznym oraz modnym. Teraz również doceniliśmy fakt, że jest nie tylko smaczne, ale też bardzo zdrowe! Także smacznego! Oto sushi, które zostało przez nas własnoręcznie zrobione.
Etykiety:
black and white life
wtorek, 25 listopada 2008
Wyniki konkursu fotograficznego "Konkurs 10 2008" na Forum Fotografów Ślubnych
Oto nasze fotografie, które w wyniku głosowania zostały wybrane przez Polskich Fotografów Ślubnych jako najlepsze fotografie w poszczególnych kategoriach w miesiącu październiku:
Ścisła czołówka TOP10:
1 MIEJSCE W KATEGORII DETAL:
Potraktujmy ten detal, jako zapowiedź totalnie szalonej sesji "trash the dress" Patrycji i Kamila, która niebawem "zawita" na naszym blogu :).
2 MIEJSCE W KATEGORII PRZYGOTOWANIA:
2 MIEJSCE W KATEGORII WESELE:
2 ORAZ 6 MIEJSCE W KATEGORII TEMATYCZNEJ "PORTRET PANA MŁODEGO":
oraz SPOZA top10, ale nadal w pierwszej najlepszej pietnastce:
Miejsce 15-ste w kategorii "WESELE":
Miejsce 14-ste w kategorii "KOSCIÓŁ":
Powyższą fotografią zapowiem też większy materiał ze ślubu Doroty i Adama :), czyli nowości już wkrótce.
Ścisła czołówka TOP10:
1 MIEJSCE W KATEGORII DETAL:
Potraktujmy ten detal, jako zapowiedź totalnie szalonej sesji "trash the dress" Patrycji i Kamila, która niebawem "zawita" na naszym blogu :).
2 MIEJSCE W KATEGORII PRZYGOTOWANIA:
2 MIEJSCE W KATEGORII WESELE:
2 ORAZ 6 MIEJSCE W KATEGORII TEMATYCZNEJ "PORTRET PANA MŁODEGO":
oraz SPOZA top10, ale nadal w pierwszej najlepszej pietnastce:
Miejsce 15-ste w kategorii "WESELE":
Miejsce 14-ste w kategorii "KOSCIÓŁ":
Powyższą fotografią zapowiem też większy materiał ze ślubu Doroty i Adama :), czyli nowości już wkrótce.
Etykiety:
Konkurs Fotografii Ślubnej FFS,
Trash The Dress
piątek, 21 listopada 2008
Patrycja i Kamil, 21 czerwca, Zamek w Gniewie - PART III
Nadeszła pora na pokazanie kilku klatek z wesela Patrycji i Kamila na zamku w Gniewie. Oto mały skrót z tego, co się wtedy działo:
A już niebawem na naszym blogu najbardziej makabryczna i zwariowana sesja ślubna Patrycji i Kamila :).
A już niebawem na naszym blogu najbardziej makabryczna i zwariowana sesja ślubna Patrycji i Kamila :).
Etykiety:
Fotograf Trójmiasto,
fotografia ślubna
niedziela, 16 listopada 2008
Wygrana w konkursie WPJA - TRASH THE DRESS (TTD)
Jeszcze tak niedawno cieszyliśmy się z wygranej w konkursie The 2008 BRIDES | WPJA Wedding Photo Competition, a już w piątek dowiedzieliśmy się o naszych kolejnych wygranych fotografiach w tej organizacji. Tym razem był to pierwszy raz organizowany przez WPJA konkurs Trash the Dress.
W jury zasiadły sławy „trash the dress” Sol Tamargo and Matt Adcock, którzy wybrali po 10 najlepszych fotografii w czterech różnych kategoriach: WODA/WATER, MIEJSKA/URBAN, NATURA/RURAL oraz DETAL/DETAIL. Niesamowicie nam miło, że aż trzy nasze fotografie zostały nagrodzone.
Oto one:
1 MIEJSCE KATEGORIA "URBAN":
JUDGES COMMENTS: "We’ve always wanted to do this. Even as kids, we’ve wanted to be in a room and just throw paint all over the place. Add bride & groom, we really are living our dream job come true! Love the clients' willingness to go all the way! This is a serious trashing! Fun colors and fun emotion! Nice frame!"
3 MIEJSCE KATEGORIA "DETAIL":
JUDGES COMMENTS: "We bet they had tons of fun with this session. This is one of the major elements of a TTD: Enjoy the moment! Well done, nice detail. Leaves the spectator wondering how hardcore the trashing was for the entire dress."
Te dwie powyższe fotografie zostały zrobione w nowo odebranym mieszkaniu Magdy i Darka, a więcej zdjęć z tej sesji można obejrzeć TU. Bardzo Wam za tą "owocną", choć brudną współpracę raz jeszcze dziękujemy!
9 MIEJSCE KATEGORIA "URBAN":
JUDGES COMMENTS: "Staying true on a trashing session also includes seeing the light and making bridal portraits."
Dzięki tym wygranym fotografiom w klasyfikacji generalnej fotografów z całego świata należących do prestiżowej organizacji WPJA w konkursie WPJA Trash The Dress (TTD)zdobyliśmy tyle punktów, że znaleźliśmy się na DRUGIM MIEJSCU.
W tym momencie należą się podziękowania dla wszystkich naszych Par - odważnych, szalonych, spontanicznych, otwartych na nasze nietypowe pomysły i wariactwa - niesamowicie dziękujemy i pozdrawiamy Was bardzo gorąco!
W jury zasiadły sławy „trash the dress” Sol Tamargo and Matt Adcock, którzy wybrali po 10 najlepszych fotografii w czterech różnych kategoriach: WODA/WATER, MIEJSKA/URBAN, NATURA/RURAL oraz DETAL/DETAIL. Niesamowicie nam miło, że aż trzy nasze fotografie zostały nagrodzone.
Oto one:
1 MIEJSCE KATEGORIA "URBAN":
JUDGES COMMENTS: "We’ve always wanted to do this. Even as kids, we’ve wanted to be in a room and just throw paint all over the place. Add bride & groom, we really are living our dream job come true! Love the clients' willingness to go all the way! This is a serious trashing! Fun colors and fun emotion! Nice frame!"
3 MIEJSCE KATEGORIA "DETAIL":
JUDGES COMMENTS: "We bet they had tons of fun with this session. This is one of the major elements of a TTD: Enjoy the moment! Well done, nice detail. Leaves the spectator wondering how hardcore the trashing was for the entire dress."
Te dwie powyższe fotografie zostały zrobione w nowo odebranym mieszkaniu Magdy i Darka, a więcej zdjęć z tej sesji można obejrzeć TU. Bardzo Wam za tą "owocną", choć brudną współpracę raz jeszcze dziękujemy!
9 MIEJSCE KATEGORIA "URBAN":
JUDGES COMMENTS: "Staying true on a trashing session also includes seeing the light and making bridal portraits."
Dzięki tym wygranym fotografiom w klasyfikacji generalnej fotografów z całego świata należących do prestiżowej organizacji WPJA w konkursie WPJA Trash The Dress (TTD)zdobyliśmy tyle punktów, że znaleźliśmy się na DRUGIM MIEJSCU.
W tym momencie należą się podziękowania dla wszystkich naszych Par - odważnych, szalonych, spontanicznych, otwartych na nasze nietypowe pomysły i wariactwa - niesamowicie dziękujemy i pozdrawiamy Was bardzo gorąco!
Etykiety:
Konkurs Fotograficzny,
Trash The Dress,
WPJA
czwartek, 13 listopada 2008
Patrycja i Kamil, 21 czerwca, Zamek w Gniewie - PART II
Uroczystość ślubna Patrycji i Kamila odbyła się w krzyżackiej kaplicy z udziałem niesamowitego chóru gregoriańskiego "Schola Cantorum Gymevensis". Kamilowi już na samym początku doprawiano rogi :)...
Na dziedzińcu zamkowym Kasztelan Zamku powitał wszystkich Gości, a Pan Młody został poproszony o oddanie powitalnej salwy z armaty. Wszystkich Gości uprzednio poproszono o zatknięcie uszu, jednak my - jako Fotografowie nie mieliśmy tak dobrze i niestety przez następne kilka minut nic nie słyszelimy. Ale wrażenia - niesamowite!
A oto kategoria "HUMOR":
Na dziedzińcu zamkowym Kasztelan Zamku powitał wszystkich Gości, a Pan Młody został poproszony o oddanie powitalnej salwy z armaty. Wszystkich Gości uprzednio poproszono o zatknięcie uszu, jednak my - jako Fotografowie nie mieliśmy tak dobrze i niestety przez następne kilka minut nic nie słyszelimy. Ale wrażenia - niesamowite!
A oto kategoria "HUMOR":
Etykiety:
Fotograf Trójmiasto,
Ślub
Subskrybuj:
Posty (Atom)